10 przeszkód stworzenia muzyki elektronicznej

Uważa się, że aby popełniać mniej błędów podczas robienia muzyki należy pisać jak najwięcej muzyki i zdobywać doświadczenie. Ale często jest tak, że producent muzyczny osiąga pewny poziom i pozostaje na nim bez rozumienia podstawowych rzeczy produkcji. Spróbujemy rozstrzygnąć najbardziej rozpowszechnione błędy.

  • Niewłaściwy poziom głosu
To bardzo popularna pomyłka, szczególnie, gdy autor, wykonawca i inżynier dźwiękowy to jedna osoba.

Ten, kto wie, jak brzmi każdy osobny dźwięk w aranżacji łatwiej słyszy wszystkie te dźwięki w miksowaniu. Tak nie można powiedzieć o ludziach, którzy będą słuchać od razu całego miksu. Ten problem mają nie tylko początkujący, ale i doświadczeni producenci. Jest kilka rozwiązań tego problemu.

Od czasu do czasu należy dawać sobie odpocząć od tego fonogramu na kilka dni czy to na cały tydzień, a potem wrócić z "odświeżonym" słuchem i kontynuować pracę. Wtedy Wasza ocena będzie bardziej obiektywna.

Wszyscy doświadczeni producenci zawsze korzystają z ścieżek referencyjnych – przykładami jakościowej muzyki komercyjnej w tym stylu, z którym oni pracują albo w podobnym. Na przykład, jeśli w tym momencie pracujecie nad opracowaniem i miksowaniem wokalu, możecie jako ścieżkę referencyjną wybrać piosenkę w jakimkolwiek stylu, gdzie Wam się podoba brzmienie wokalu.

Jeszcze jednym powodem niskiego poziomu głosu solowego jest stylistyczny błąd. Na przykład, w muzyce rockowej należy rozmieszczać głos w środku miksowania, a w muzyce pop, to znaczy w pieśniach-balladach na odwrót – głos musi być trochę wyżej. Jeśli nie brać do uwagi te niuanse, to można popełnić błąd.

Nie zapominajcie, że dużo ludzi słuchają nie tylko muzyki, ale i słów. Dla tego eksperymentu możecie dać posłuchać tego nagrania człowieku, który żadnego razu nie słyszał tego wokalu i zapytać, czy dobrze rozumie słowa.
  • Przeciążenie aranżacji
Ten błąd ma charakter raczej artystyczny niż techniczny. Jednakże w większości przypadków, jeśli macie w ścieżce bardzo dużo dźwięków, to on będzie brzmieć chaotycznie, brudno i nieprofesjonalnie.

Od tego momentu zaczyna się techniczna strona problemu. Dlatego by wyróżnić wszystkie wykorzystywane dźwięki powinno się używać agresywnego korygowania i innych sposobów, które w końcu nie przyniosą osiąganych rezultatów.

Dla tej sytuacji jest takie wyrażenie: „Najlepszym miksowaniem jest rozsądna aranżacja".

  • Nadmiar efektów dźwiękowych
Pragnąc upiększyć swoją kompozycję, można za bardzo się zaangażować w różnorakie efekty: pogłos, delay (echo), flanger, chorus. W rezultacie miksowanie może być nieostre i niejasne.

Najbardziej rozpowszechnionym błędem początkujących producentów jest zbyteczna obróbka. Zwykły dźwięk z dodawaniem pogłosu lub echa staje się piękniejszy, a niedoświadczony producent obowiązkowo zechce skorzystać z tych efektów maksymalnie.

Postarajcie się kontrolować ilość efektów od początku pracy, żeby w końcu mieć przezroczysty i wyraźny miks.

  • Stosowanie sampli o złej jakości
W muzyce elektronicznej bardzo często używa się różnorodnych materiałów dźwiękowych, na przykład a cappella, sampli instrumentalnych i wokalnych, loopów. Dosyć często one są nie bardzo jakościowe. Na przykład, wiele sampli perkusyjnych zawiera niepotrzebny element o małej częstotliwości. Trzeba traktować to maksymalnie ostrożnie. Wyobraźcie sobie, że korzystacie z 10 sampli różnych perkusji, one wszystkie mają zbyteczne niskie częstotliwości. One wszystkie łączą się z linią basową i w rezultacie tworzą chaos na poziomie niskich częstotliwości, a one na odwrót muszą być najczystsze w całym miksie.

Dlatego zawsze, kiedy korzystacie z zewnętrznych sampli w swojej produkcji, obowiązkowo postarajcie się przesłuchać i sprawdzić na analizatorze widma te częstotliwości, które nie są Wam potrzebne.
  • Wykorzystanie sampli nie pasujących według tonalności i tempa
Melodyczne, wokalne i inne tonalne sampli prawie zawsze są nagrane w jakiejś pewnej tonalności. W dobrych składankach sampli tonalność i tempo są zaznaczone w nazwie pliku. W tym przypadku pozostaje tylko dopasować ścieżkę dźwiękową do tonalności i tempa Waszego nagrania. Najczęściej nazywamy te procesy transpozycją, synchronizacją tempa i time-stretching.

Czasami się zdarza, że bęben basowy lub inne dźwięki perkusyjne również nie pasują według tonalności do miksu. W tym przypadku należy przeprowadzić takie same obróbki jak dla sampli tonalnych. Ale z tymi samplami trzeba być jeszcze bardziej ostrożnym, przecież mocna obróbka może zrobić ich brzmienie sztucznym. Dlatego mądrzej jest od razu wybrać odpowiedni sampel, a nie obrabiać go potem.

  • Stosowanie sampli nie pasujących pod względem stylu
Jeśli pracujecie nie w eksperymentalnym gatunku, macie w planach występować na jakiejś dokładnej przestrzeni albo współpracować z jakąś wytwórnią płytową. Musicie zrozumieć, że podobne dźwięki bardzo mocno wpływają na odbieranie stylu.

Wyobraźcie sobie, że jest taka ukończona aranżacja ścieżki elektronicznej w gatunku Drum & Bass. My bierzemy i zmieniamy kick na miększy. Wydaje się, że to tylko jeden ze stu dźwięków aranżacji. Ale, niestety, nie jest to takie proste. Zmiana jedynie brzmienia bębna basowego doprowadza do tego, że cały miks zaczyna brzmieć o wiele miękcej, co dla stylu Drum & Bass jest niedopuszczalne.

  • Sprawdzenie miksu na jednej linii monitorowej
Często początkujący producenci muzyczni kupują drogi sprzęt i uważają, że wszystko już jest zrobione. Ale w rzeczywistości większość ludzi słucha muzyki w słuchawkach albo niedrogich zestawach głośnikowych. Miks, który świetnie brzmi na monitorach może tracić częstotliwości w odrębnych odcinkach. Nawet zawodowi inżynierowie dźwięku i producenci zawsze sprawdzają końcowy miks na car audio, na głośnikach telewizora albo w słuchawkach w metrze. Często takie błędy popełnia się z małymi albo bardzo małymi częstotliwościami. I tu przechodzimy do następnej rozpowszechnionej pomyłki.
  • Źle brzmiące małe częstotliwości
To, co brzmi zwarcie na drogiej akustyce, może brzmieć płasko i zimno w zwykłych słuchawkach. Brudny niezbalansowany bas jest cechą niedoświadczonego producenta. Bas trzeba miksować i korygować w taki sposób, by partia była wyraźnie słyszalna na jakiejkolwiek akustyce.

  • Zbyt ostre wysokie częstotliwości
Bardzo łatwo przesadzić z dźwiękami o wysokiej częstotliwości i zrobić po prostu zapiaszczony miks. Cyfrowe stacje robocze mogą generować harmonie o wysokich częstotliwościach w dużych ilościach. Wykorzystanie analizatora widm jest najbardziej pewnym sposobem sprawdzania tych częstotliwości. Również rekomenduje się słuchać zmiksowanego nagrania przez komórkę albo przez głośniki na laptopie, ponieważ one dobrze odtwarzają wysokie częstotliwości.

  • Zbyt szerokie miksy
Dzisiaj początkujący producenci bez wątpienia uczą się za pomocą filmików edukacyjnych na temat produkcji muzycznej i reżyserii dźwiękowej. Dosyć często pojęcie „szeroki miks" jest rozumiane nieprawidłowo. Na etapie miksowania należy poprawnie zamieszczać instrumenty i dźwięki, ale pragnąc zrobić swój miks „szerokim", korzysta się z niewłaściwych pluginów, co powoduje szerokie brzmienie, ale bardzo obniża jakość mono. Krytycznym punktem jest poważne osłabienie małych częstotliwości, które z reguły muszą być maksymalnie mono.

Wszystkie te rekomendacje zebraliśmy na podstawie zadawanych pytań w Internecie i, co najważniejsze, na podstawie naszego doświadczenia. Dlatego szczerze spodziewamy się, że znaleźliście w tym artykule korzystną informację, która pomoże popatrzeć z innej strony na Wasze podejście do tworzenia muzyki.

Z wyrazami szacunku,
Zespół ExpertMusic.


comments powered by HyperComments
Made on
Tilda